-
Archives
- sierpień 2014
- maj 2014
- kwiecień 2014
- marzec 2014
- luty 2014
- listopad 2013
- październik 2013
- wrzesień 2013
- sierpień 2013
- lipiec 2013
- czerwiec 2013
- maj 2013
- kwiecień 2013
- marzec 2013
- luty 2013
- styczeń 2013
- grudzień 2012
- listopad 2012
- październik 2012
- wrzesień 2012
- sierpień 2012
- lipiec 2012
- czerwiec 2012
- maj 2012
- kwiecień 2012
- marzec 2012
- luty 2012
- styczeń 2012
- grudzień 2011
- listopad 2011
- październik 2011
- wrzesień 2011
- sierpień 2011
- lipiec 2011
- czerwiec 2011
- maj 2011
- kwiecień 2011
- marzec 2011
- luty 2011
- styczeń 2011
- grudzień 2010
- listopad 2010
- październik 2010
- wrzesień 2010
- sierpień 2010
- lipiec 2010
- czerwiec 2010
- maj 2010
- kwiecień 2010
- marzec 2010
- luty 2010
- styczeń 2010
- grudzień 2009
- listopad 2009
- październik 2009
- wrzesień 2009
- sierpień 2009
- lipiec 2009
- czerwiec 2009
- maj 2009
- kwiecień 2009
- marzec 2009
- luty 2009
- styczeń 2009
- grudzień 2008
- listopad 2008
- październik 2008
- wrzesień 2008
- sierpień 2008
- lipiec 2008
- czerwiec 2008
- maj 2008
- kwiecień 2008
- marzec 2008
- luty 2008
- styczeń 2008
- grudzień 2007
- listopad 2007
- październik 2007
- wrzesień 2007
- sierpień 2007
- czerwiec 2007
- maj 2007
-
Meta
Monthly Archives: sierpień 2008
Blog Day 2008
Tak, jak w roku zeszłym, tak i dziś się pan Marceli dołącza do międzynarodowego święta logorei i grafomanii, bez których to dwóch schorzeń internet byłby równie nudny, co radio i telewizja Zasady się nie zmieniły, więc copy/paste: Znajdź 5 blogów, … Continue reading
Babe, I’m mothafuckin Bad Luck Rythm’n’Blues Machine!
Wynalazek z gatunku o drugiej nad ranem klikamy w co się da, żeby nie zasnąć nad korektą. I wtedy na przykład odkrywamy, że Portugalia bluesem stoi i to takim całkiem niezłym. Oficjalnie pan nazywa się Paulo Furtado, pseudo artystyczne ma … Continue reading
Po najmniejszej linii oporu
Iqqa w komentach do wczorajszego wpisu zapodała przemiłą animację, ja dorzucam do tego drugą i na tym załatwiamy problem wrzuty na dzisiaj, a pan Marceli idzie dumać nad kwestią, czy syndrom amotywacyjny, to wina nowego dostawcy, czy po prostu wrodzone. … Continue reading
Myśl jak ziarno
A dziś trochę zabawy na knucie i myślenie. Naprawdę trochę – jakieś 20 minut, ale za to czasem jest ostro pod górkę. Pomysł gry oparty jest na idei grow‚ów, za którymi nie przepadam jakoś, ale tutaj wykonano to z sensem … Continue reading
Return To The Planet Of The Humans
Wcale nie wiem, za co lubię Willa Selfa. Nie pisze o niczym ważnym, jest przerażająco smutny, jak każdy ex-heroinista, który wie, że już nigdy nie będzie tak fajnie, a jego proza bywa mocno poosh i często jest oparta na max … Continue reading