-
Archives
- sierpień 2014
- maj 2014
- kwiecień 2014
- marzec 2014
- luty 2014
- listopad 2013
- październik 2013
- wrzesień 2013
- sierpień 2013
- lipiec 2013
- czerwiec 2013
- maj 2013
- kwiecień 2013
- marzec 2013
- luty 2013
- styczeń 2013
- grudzień 2012
- listopad 2012
- październik 2012
- wrzesień 2012
- sierpień 2012
- lipiec 2012
- czerwiec 2012
- maj 2012
- kwiecień 2012
- marzec 2012
- luty 2012
- styczeń 2012
- grudzień 2011
- listopad 2011
- październik 2011
- wrzesień 2011
- sierpień 2011
- lipiec 2011
- czerwiec 2011
- maj 2011
- kwiecień 2011
- marzec 2011
- luty 2011
- styczeń 2011
- grudzień 2010
- listopad 2010
- październik 2010
- wrzesień 2010
- sierpień 2010
- lipiec 2010
- czerwiec 2010
- maj 2010
- kwiecień 2010
- marzec 2010
- luty 2010
- styczeń 2010
- grudzień 2009
- listopad 2009
- październik 2009
- wrzesień 2009
- sierpień 2009
- lipiec 2009
- czerwiec 2009
- maj 2009
- kwiecień 2009
- marzec 2009
- luty 2009
- styczeń 2009
- grudzień 2008
- listopad 2008
- październik 2008
- wrzesień 2008
- sierpień 2008
- lipiec 2008
- czerwiec 2008
- maj 2008
- kwiecień 2008
- marzec 2008
- luty 2008
- styczeń 2008
- grudzień 2007
- listopad 2007
- październik 2007
- wrzesień 2007
- sierpień 2007
- czerwiec 2007
- maj 2007
-
Meta
Monthly Archives: lipiec 2010
Wreszcie
idealny wręcz do tego, żeby sięgnąć po: i pobyczyć się przez 3h, czując ogromną radość nie tylko z tego, że Joe R. wreszcie znalazł w Polsce swojego wydawcę ale i tłumacza, który potrafi wycisnąć z niego wszystkie soki (tak, oczywiście, … Continue reading
Fanfary
zezowate dziewczynki z kwieciem i wzruszające przemowy, czyli ROZSTRZYGNIĘCIE KONKURSU NA REMIX POMYSŁU JEFFA NOONA Konkurencja była ostra i zażarta, dlatego też postanowiłem oprócz głównej nagrody, przyznać też trzy wyróżnienia. Wygrał oczywiście Lotan, idealnym trafieniem w noonowska frazę i stworzeniem … Continue reading
I’m a Wabbit!
Jakbym miał wybierać tekst, który w największym stopniu wpłynął na moje poglądy polityczne (a raczej ich brak), to pewnie poza Jedynym i Jego Własnością Maxa Stirnera oraz Hakimem Beyem, cała reszta jest albo bezpośrednią jumą z Trylogii Illuminatus, albo jakimś … Continue reading
Lipcopad
się zrobił, więc dzisiejsza notka będzie krótka i depresyjna. Ale za to ładna, bo The Soliloquist przede wszystkim robi dobrze w oczy. Trochę się kojarzy z szortami Kunio Kato, zwłaszcza z oskarowym La Maison en Petits Cubes, choć wykonany jest … Continue reading
Możliwość komentowania Lipcopad została wyłączona
Juliana Barnesa
kochamy przede wszystkim za pierwszy rozdział Historii Świata w 10 i ½ Rozdziałach, czyli opowieść o Arce Noego, spisaną przez korniki, które załapały się na pokład i za całą Papugę Flauberta, ale najbardziej na świecie to lubimy jak robi coś … Continue reading