Ostatnia w tym roku notka kosmiczna, jak przystało na czas poświąteczny jest ckliwa, wzruszająca i zawiera najbardziej kiczowate użycie coveru The Book of Love na jakie trafiłem, co oczywiście nie zmienia podstawowego faktu, że jest również ślicznym listem miłosnym do Carla Sagana, pięknym opisem jednego z najważniejszych wyczynów ery kosmicznej (Voyager 1 i 2) oraz pieśnią pochwalną na cześć ludzkości.
Promuje także ateizm.
[vimeo]http://vimeo.com/13087961[/vimeo]
Dzięki! Ten trailer jest znakomity. http://www.timescapes.org/
ładne, zobaczymy czy mają coś do powiedzenia, czy tylko obrazki.